Pożyczona dziewczyna

Gdy siedzimy na ławce w cieniu
I otacza nas wiosna i park
Z pożyczoną dziewczyną na spacer
Niby razem a jednak nie tak

Pożyczona dziewczyna
Jutro jej nie zobaczę
Przed północą powróci tu
Współmieszkaniec przyjaciel

Podziękują oboje
I powiedzą bądź zdrów
Nie pożyczaj dziewczyny
Kłopotliwy to dług.

A ten księżyc ma gwiazdę na nosie
A dziewczyna w zastępstwie ma mnie
I konwalię ma w ręku i nie chciałbym
Utracić jej nigdy już nie.

Sam długo żyłem na świecie
Nie rozumiem jak mogłem, aż wstyd
Gdzie dziewczynę odnaleźć, powiedzcie
Nie odbierze jej chyba mnie nikt.

a d
G7 C E
a d
E a

a E
E a
a E
E a A7

d
G7 C a
a E
E a / A7