Płomienie

Już cisza, niebo oddycha,
Już noc niewiadoma i cicha,
Już pora rozpalić ognisko
Nie wiedzieć, gdzie gwiazda, gdzie iskra.
Płomienie, płomienie,
Czerwone okruszyny słońca
Płomienie, płomienie,
Czekamy, aż wypalą się do końca.
Płomienie, płomienie, płomienie
Na twarzach został ślad gorąca
Płomienie, płomienie,
Czekamy, aż wypalą się do końca.

Już późno, makiem zasiało
Już księżyc pochyla twarz białą
Nad żarem popiołu motyle
Popatrzmy przez chwilę, przez chwilę.

Płomienie, płomienie,
Czerwone okruszyny słońca
Płomienie, płomienie,
Czekamy, aż wypalą się do końca.
Wspomnienie, wspomnienie, wspomnienie
Na twarzy został ślad gorąca
Wspomnienie, wspomnienie,
Co nigdy nie wypali się do końca..