Z miłości nie płacz

sł. Stanisław Wit Wiliński
muz. Marek Nowiński

Z miłości nie płacz

Z miłości nie płacz nigdy
Kim byś nie był
Oczy miej suche
Sprzeniewierzone

Drogę błotnistą
Co z kałuż wychodzi
Niech w środku ręka
Tkwi ściśnięta mocno

Idź i przeklinaj
Jej dzień bez narodzin
Ogień ci rudy
Obróci się w głowie

Przy każdym drzewie
W żarach śródjesiennych
Odejdź przez mosty
Mocniej krtań zaciśnij

Udźwignij drogę
Piach przesiej przez oczy
Weź do ręki płomień
Który cię zabliźni

Z miłości nie płacz nigdy
Kim byś nie był
Kim byś nie był
Weź do ręki płomień