sł. i muz. Aleksandra Kiełb-Szawuła
Idę, idę
Idę idę coraz dalej
Drzemią we mnie krople snu
Mam na twarzy szyfry zdarzeń
Zapisane dzień po dniu
Nie pragnę wiele ni nazbyt mocno
Jak każdy w ziemskim ciele
Własną drogę śnić
Odczytać znaki wdeptane w błoto
Zrozumieć kim naprawdę
Mogę jeszcze być
Brodzę w słowach sensu szukam
Elastycznych pojęć dna
Wciąż chcę więcej w drzewo pukam
Ale wciąż przede mną mgła
Nie pragnę wiele ni nazbyt mocno
Jak każdy komu spieszno
Słyszeć serca puls
Wciąż czytać znaki wdeptane w błoto
Chcę nowy własnym snom
Wyznaczyć kurs