Dyrektor: Bogusław Durkiewicz
XII-te „Spotkanie” w Zieleniewie nad Jeziorem Miedwie. Szefował Boguś Durkiewicz. Było to jedyne „Spotkanie” z 19-tu dotychczas odbytych, na którym nie byłem: NIEOBECNY NIEUSPRAWIEDLIWIONY. Lało cały czas co dzień 2 razy – rano i wieczorem odsłaniałem zasłony mieszkania przy ul. Jagiellońskiej – oczom moim niezmiennie ukazywała się ściana wody. Zasłaniałem zasłony z niesmakiem i buch do łóżeczka (w tym czasie Teściowa z moimi córkami wyjechała na wczasy; byłem w domu tylko z żoneczką…). Wiem, że w Zieleniewie wiara się nie dała deszczowi; śpiewy w świetlicy ciągnęły się długo każdej nocy, niezawodny „Kitek” – jak zwykle – rozpalił nawet ognisko. Z rzadkich gości przybyła Marianka z Dalekiej Kanady.
Stefan Błażejowicz